Robert Sawicki ostatnie pięć lat swojego życia spędził w więzieniu za napad na konwój bankowy. Niedawno wyszedł, a już zaczyna się jego kolejny proces. Tym razem oskarżony jest o to, że porwał dla okupu swoją byłą dziewczynę. Miał to zrobić z zemsty. Zeznania kobiety przyczyniły się wówczas do schwytania go i uwięzienia.