Beata Górska odpowie dziś za to, że spowodowała tragiczny wypadek samochodowy. Kobieta miała przejechać na czerwonym świetle i potrącić na pasach sześcioletnią Olę i jej matkę. Dziewczynka nie przeżyła, a kierowca nawet się nie zatrzymał. Oskarżona broni się twierdząc, że samochód został jej skradziony i to nie ona siedziała za kierownicą.