Niedawno wyszedł z więzienia, gdzie odsiadywał wyrok za rozbój. Dziś staje przed sądem oskarżony o zabójstwo swojej narzeczonej, Emilii Wąsik. Mieszkańcy wsi Kamionka nie mają wątpliwości, że ten mężczyzna jest winny. Czy sąd będzie miał wątpliwości? Krzysztof Madej twierdzi, że nie zabił, bo bardzo kochał swoją narzeczoną i chciał zmienić dla niej swoje życie. Jaka jest prawda?