Trudno się dziwić, że Aleksander Szeber z nienawiścią patrzy na oskarżoną – Emilia Olszewska zepchnęła go pod pociąg i spowodowała, że jest dziś kaleką. Oskarżona przyznaje się do winy. Zapewnia jednak, że był to nieszczęśliwy wypadek. Pokrzywdzony widzi to inaczej – twierdzi, że czuł, jak Emilia z całej siły popycha go pod nadjeżdżający pociąg. Dlaczego oskarżona miałaby chcieć zabić obcego sobie człowieka?
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…