Toczy się sprawa Roberta Czuka. Jest on oskarżony o oddanie trzech strzałów w klatkę piersiową Marka Bienia. Zbrodnia była poprzedzona groźbami wobec ofiary i jego żony. Oskarżony przyznaje się do winy i wyjaśnia, że powodem jego działania był nieoddane przez denata pieniądze, pożyczone rzekomo na zakup sprzętu do pracy. Lecz żona Marka zeznaje, że on wcale nie znał się z Robertem a tym bardziej nie miał u niego długu. Oskarżony też po zabiciu mężczyzny nie ukradł niczego w ramach rekompensaty. Przed sądem twierdzi, że wystarcza mu satysfakcja.
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…