Do wiejskiego kościółka przybywa w ramach resocjalizacji neofaszysta Adam. Ivan, miejscowy pastor, który opiekuje się skazańcami ma specyficzne podejście do bliźnich. Proponuje Adamowi, by zrobił coś dobrego dla innych. Pierwszym zadaniem przybysza ma być upieczenie szarlotki. Jabłka musi zerwać sam z jabłoni rosnącej przed kościołem. Kiedy ptaki, robactwo a nawet pioruny niszczą drzewo, pastor wierzy, że to Szatan wystawia ich na próbę. Adam uważa jednak, że zło nie istnieje, wobec czego sprawcą nieszczęścia może być tylko Pan Bóg. Kiedy pastor popada w kryzys wiary, na plebanię przybywają nieproszeni goście, a chaos sięga zenitu, kiedy okazuje się, kto naprawdę sprowadził plagę na jabłonkę.
widoczny tu i tam. hasam.

Historia o odwiecznej walce dobra i zła, a także próba odpowiedzi na ważne pytania Hioba. 9

„Jabłka Adama” zaczynają się lekko i przyjemnie, jak na zwykłą komedię przystało. Anders Thomas Jensen, którego do tej pory w Polsce znamy przede wszystkim ze scenariuszy do „Wibur chce się zabić”, czy niedawno goszczący w naszych kinach obraz „Bracia”.

Jabłka Adama (2005) - Paprika Steen, Nicolas Bro (I), Ulrich Thomsen, Mads Mikkelsen, Ali Kazim

Zaczyna się lekko, jednak wszystko się zmienia, gdy na resocjalizację przyjeżdża Adam. Już samo pierwsze spotkanie pastora i neofaszysty, kiedy to Ivan z wielkim entuzjazmem próbuje nawiązać kontakt z Adamem, a on na niego patrzy przeszywającym wzrokiem. Oprócz nowoprzybyłego „zła” na resocjalizacji, pod okiem pastora Ivana, przebywają jeszcze 3 osoby: arab Khalid, który lubi strzelać do ludzi i wron; Sarah, której dziecko najprawdopodobniej urodzi się z porażeniem mózgowym i Gunnar, otyły mężczyzna, który podobno wcześniej był mistrzem w tenisa ziemnego. A wszystkimi opiekuje się ciężko doświadczony przez życie Ivan. Adam wybiera sobie jako cel „naprawy” życia duchowego, upieczenie szarlotki. Jabłka musi zebrać z rosnącej samotnie jabłonki przed kościołem.

Film jest bardzo ciekawy, ambitny i bardzo zaskakujący. Jest to przede wszystkim interesująco opowiedziana historia, która ani na moment nas nie nudzi, wręcz jesteśmy ciekawi tego, na co jeszcze stać jest Adama, gdyż po każdej jego wypowiedzi i zachowaniu, coraz bardziej utrwalamy się w zdaniu, że jest nieprzewidywalny. Scenariusz wciąga, błyskotliwe dialogi, nawiązania do biblii, odwiecznej walki dobra i zła, neofaszyzmu, a także księgi Hioba. W szczególności najwięcej widać przenośni do tego ostatniego. Film podobnie jak ten poemat próbuje odpowiedzieć na dwa zasadnicze pytania: Dlaczego niewinni cierpią i dlaczego Bóg pozwala, by na Ziemi istniało zło?

Jabłka Adama (2005) - Mads Mikkelsen, Ulrich Thomsen, Ole Thestrup

Aktorstwo stoi na wysokim poziomie. Ulrich Thomsen, który wcielił się w rolę Adama po raz kolejny popisał się dobrym warsztatem. Wcześniej poznałem go w filmie „Bracia”, gdzie był bardzo dobry, jednak w „Jabłkach Adamach” nie miał dosyć łatwej roli. Był bardzo autentyczny, momentami myślałem, że gdyby zgolił się na łyso mógłby startować do bojówki skinów z takim image’m. W sumie nikomu nie można niczego zarzucić, bo zarówno Mads Mikkelsen jako pastor, Ali Kazim jako Khalid, czy nawet Paprika Steen jako szalona, przyszła matka sprawdzili się w swoich rolach, idealnie pasowali do swoich barwnych postaci i ich usposobienia charakteru. Reżyser potrafił stworzyć naprawdę charakterystyczne postacie, nawet te drugoplanowe jak lekarz, który zajmował się Ivanem, a chociażby stary Poul, który odegrał epizodyczną, ale wyrazistą rolę.

Duńskie kino już na dobre zadomowiło się na naszych ekranach. „Jabłka Adama” dowodzą tego, że kino te, trzyma także wysoki poziom. Film jest sprawnie nakręcony, piękne przesłanie, mimo iż czasami wydawał się wprost naiwny, gdy dookoła działo się tyle przypadków i cudów, ale mimo wszystko ogląda się go z zaciekawieniem i przyjemnością. Jest to piękny komediodramat, pełen czarnego humoru. Mimo poruszania ważnych kwestii opowiedziany bez wciskanych na siłę dogmatów i bez patosu. Zdecydowanie polecam.

2 z 5 osób uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 4
zenga 10

Jabłka Adama – Film absolutnie genialny, urzekający w swej prostocie a jednocześnie niosący wiele prawd o życiu. Wspaniała gra aktorska Mikkelsena, Bro, Kaasa, Thomsena czy Ole Thestrupa podkreśla niepowtarzalny klimat tej opowieści. Aktorzy spotkali się jeszcze na planie m in. Zielonych Rzeźników czy Błyskających Świateł. Polecam bo warto !

TheMarley 8

Jeden z najciekawszych filmów jakie widziałem, przerwotne historie kilku kompletnie niedobranych do siebie dziwaków z różnymi przywarami i świrolstwami. Nie jest to komedia bo jest w dniej sporo dramatu, nie jest to dramat bo jest momentami zbyt śmieszny. Warto obejrzeć, bardzo mocne 8.

Maciek_Przybyszewski 8

Kolski po duńsku? – polecam – Obejrzałem film z wielką przyjemnością i na pewno do niego wrócę. Przez cały seans miałem wrażenie, że oglądam obraz Jana Jakuba Kolskiego w wykonaniu duńskim. Siły nadprzyrodzone, symbolika, plastyczność zbliżone do tych, którymi operuje polski reżyser. Czy to zarzut? Absolutnie nie. Uwielbiam takie filmy, które są ciepłe, proste i optymistyczne. Całość okraszona czarnym humorem, który świetnie komponuje się z całością.

Polecam

Redox 7

7/10 – Jak najbardziej na plus.

Opowiastka bazująca na granicy typowego czarnego humoru z cierpkim dramatem. Fajnie zakończona, omijająca łukiem typowe schematy z równie ciekawym klimatem i dialogami. Pozycja w sam raz na wolny, lekki wieczór.

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Pozostałe

Proszę czekać…