Milczący, ponury i agresywny Adam marzy tylko o jednym: żeby jego przymusowy pobyt w tym sielankowym miejscu jak najszybciej się skończył. Chce czym prędzej wrócić do miasta i do tego, co sprawia mu największą przyjemność: pijaństwa, bijatyk i rasistowskich burd. Gdy śmiertelnie poważny Ivan pyta go, jaki cel chciałby… zobacz więcej
Milczący, ponury i agresywny Adam marzy tylko o jednym: żeby jego przymusowy pobyt w tym sielankowym miejscu jak najszybciej się skończył. Chce czym prędzej wrócić do miasta i do tego, co sprawia mu największą przyjemność: pijaństwa, bijatyk i rasistowskich burd. Gdy śmiertelnie poważny Ivan pyta go, jaki cel chciałby sobie wyznaczyć na najbliższych kilka tygodni, Adam zbywa go stwierdzeniem, że chciałby upiec szarlotkę. Nie spodziewa się, że Ivan serio potraktuje jego propozycję, lecz ten poleca mu opiekować się rosnącą w ogrodzie starą jabłonią. Ivan ma pod opieką jeszcze dwóch "pensjonariuszy": Gunnara, byłego zawodowego tenisistę, topiącego smak porażki w alkoholu, oraz Khalida, nieustannie wkurzonego arabskiego imigranta, który napada na stacje benzynowe, chcąc w ten sposób zadać cios wielkim międzynarodowym korporacjom. Wkrótce dołączy do nich ciężarna Sarah (Paprika Steen), która właśnie dowiedziała się, że być może urodzi upośledzone dziecko. Adam jest uosobieniem podejrzliwości i ignorancji - cech motywujących każdego wyznawcę Hitlera i ślepej, rasistowskiej przemocy. Ivan to postać bardziej złożona, balansująca na granicy przerysowania, karykatury i chyba najtrudniejsza do wiarygodnego przeniesienia na ekran. Początkowo wydaje się jedynie być kimś w rodzaju ekscentrycznego drużynowego, lecz stopniowo wychodzi na jaw jego całkiem inne, mroczne oblicze. Ivan nie dopuszcza do siebie myśli o osobistych tragediach, które go dotknęły i w rezultacie coraz bardziej traci kontakt z rzeczywistością. W tym momencie Adam, obserwując księdza i swoich towarzyszy, dochodzi do wniosku, że jest wśród nich jedyną osobą przy zdrowych zmysłach i z podopiecznego musi stać się ich opiekunem. Niechętnie bierze na siebie tę odpowiedzialność, chociaż do końca się przeciw niej buntuje. Anonimowy
Reklama filmu Jensena mogłaby brzmieć tak: „Gdyby Tarantino zechciał wykorzystać talent ku chwale Stwórcy, nie rezygnując bynajmniej ze swych szelmowskich pomysłów, nakręciłby właśnie »Jabłka Adama«”. przeczytaj recenzję
Historia o odwiecznej walce dobra i zła, a także próba odpowiedzi na ważne pytania Hioba. przeczytaj recenzję
Jeden z najciekawszych filmów jakie widziałem, przerwotne historie kilku kompletnie niedobranych do siebie dziwaków z różnymi przywarami i świrolstwami. Nie jest to komedia bo jest w dniej sporo dramatu, nie jest to dramat bo jest momentami zbyt śmieszny. Warto obejrzeć, bardzo mocne 8.
Kolski po duńsku? – polecam – Obejrzałem film z wielką przyjemnością i na pewno do niego wrócę. Przez cały seans miałem wrażenie, że oglądam obraz Jana Jakuba Kolskiego w wykonaniu duńskim. Siły nadprzyrodzone, symbolika, plastyczność zbliżone do tych, którymi operuje polski reżyser. Czy to zarzut? Absolutnie nie. Uwielbiam takie filmy, które są ciepłe, proste i optymistyczne. Całość okraszona czarnym humorem, który świetnie komponuje się z całością.
Polecam
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…
Jabłka Adama – Film absolutnie genialny, urzekający w swej prostocie a jednocześnie niosący wiele prawd o życiu. Wspaniała gra aktorska Mikkelsena, Bro, Kaasa, Thomsena czy Ole Thestrupa podkreśla niepowtarzalny klimat tej opowieści. Aktorzy spotkali się jeszcze na planie m in. Zielonych Rzeźników czy Błyskających Świateł. Polecam bo warto !