Komisarz Wilczak i Alex od pewnego czasu obserwują biznesmena Rafała Ochmana. Ochman uchodzi za mecenasa sztuki, darczyńcę wspierającego najbiedniejszych. Wilczak jest przekonany, że za maską wzorowego obywatela, Ochman skrywa prawdziwą twarz. Komisarz ma przeczucie, że Ochman stał za śmiercią jego żony oraz innej, łódzkiej prokurator. Jednak do zatrzymania Ochmana potrzebne są dowody. W tym samym czasie zespół Wilczaka dostaje zgłoszenie samobójstwa licealistki Moniki Ziemskiej.
W pobliżu podmiejskiej drogi znalezione zostaje ciało niezidentyfikowanego, młodego mężczyzny. Wygląda, jakby został potrącony przez samochód, jednak analiza obrażeń przeprowadzona przez Leona wykazuje, że to było zabójstwo. Komisarz Alex doprowadza Wilczaka i Gutka do znajdujących się nieopodal poprzemysłowych nieużytków. Tam policjanci odkrywają ślady krwi oraz białoruski paragon. W międzyczasie udaje się ustalić tożsamość denata – to 32-letni Stefan Grzywalski, który pracował w Łodzi w przewozie osób.