Sforze udaje się rozbić gang Starewicza (Krzysztof Kolberger), ale on sam finguje swoją śmierć i ukrywa się. Duch (Paweł Wilczak) zostaje ciężko ranny, a w szpitalu wyznaje Olbrychtowi (Olaf Lubaszenko) swoje powiązania ze „Starym” i mówi, że ma przeczucie, iż gangster żyje.