Historia pewnego urzędnika pocztowego, który, wbrew oczekiwaniom, zamiast na francuską Rivierę "zesłany" zostaje na daleką i zimną północ, gdzieś pod Belgijską granicę. Zaprzyjaźniając się z mieszkańcami miasteczka ma możliwość skonfrontować swoje uprzedzenia z rzeczywistością i przekonać się, że były one całkowicie bezpodstawne. Film opowiada przede wszystkim o tolerancji i nie uleganiu uprzedzeniom.
„Jeszcze dalej niż północ” zapewnia to, czego od takiego filmu można oczekiwać, dużo śmiechu, wzruszeń i poczucie dobrze spędzonego czasu.
przeczytaj recenzję