W pogoni 2008

Koreańskie kino jak zawsze nie zawodzi. Thriller w prawdziwym wydaniu, który trzyma w napięciu do samego końca. Okrutny i realistyczny.

8/10 – Mroczny, bardzo brutalne i krwawe sceny, kilka niezłych zwrotów akcji, napięcie rosnące z każdą minutą i humor w szczątkowych ilościach rozładowujący atmosferę.

oszałamiający chwytający zdumiewający … wow co za film! – wdząc oceny powyżej 7.0 zdecydowałem się obejrzeć … bo była właściwa decyzja – to bardzo dobry film smiało zasługuje by być w TOP100 filmów azjatyckich … więc jaka jest historia filmu? były detektyw – teraz sutener myśli, że dwie z jego dziewczyn uciekły i próbuje je odnaleźć. Podczas poszukiwań okazuje się, że prawda jest całkiem inna … co może wprawiać widza w osłupienie zdumienie i chwytać za serce. Nie będę zdradzał zbyt wiele by nie popsuć przyjemności oglądania. Jeśli ciekawi was dramat z elementami z piły w formie dramatu/trillera kryminalnego powinniście zobaczyć tą pozycję.
… nie martwcie się o krew – ona nie gra wielkiej roli.
czemu jeszcze czytacie komentarz? zapraszam do oglądania!

Dobry ! – Interesujący scenariusz ,dobra obsada i gra aktorska ….
Pozostaje Mi tylko polecać !

Na pewno Amerykanie zrobią z tego remake! ;) – Bo i rzeczywiście materiał wyjściowy jest rewelacyjny. Tym bardziej, że sięgnięto tu po mocno zapomniany schemat kryminalny, gdzie już na początku filmu mamy rozdane wszystkie karty. Wiemy, kto jest zły a kto dobry; kto zabił a kto zginął; kto goni a kto ucieka. Mimo to napięcie rośnie z każdą nową interpretacją czy dojrzalszym spojrzeniem na znane nam przecież od początku fakty.
Mam ogromne przeczucie, że akurat taka konstrukcja scenariusza wzbudzi (o ile nie wzbudziła) rumieńce zazdrości wśród amerykańskich filmowców i śladem skopiowanej "Infiltracji", możemy spodziewać się wkrótce ich kolejnej "oryginalnej" odsłony azjatyckiego hitu.

Polecam!