Gwiazdor telewizji tajwańskiej usiłuje zdobyć fundusze na nowy film w stylu mockumentary, co jeszcze bardziej pogłębia jego już istniejące kłopoty finansowe i osobiste. Niskobudżetowy film, który niejako opowiada o własnym procesie powstawania. Opowieść o samym Doze Niu (bo tak naprawdę nazywa się reżyser), który wciela się zresztą w główną rolę. Z ogromną dozą autoironii Doze przedstawia siebie jako nieodpowiedzialnego dupka, który będzie kłamał i robił różne przekręty, byle tylko nakręcić swój pierwszy prawdziwy film, o jakim zawsze marzył. To, że mu się uda, jest pewne – przecież widz ogląda efekt tych starań. Obraz mrocznej strony branży filmowej, w której cel uświęca środki.
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…