Od chwili, gdy oczy młodego Finna spoczęły na Estelli, śliczna dziewczyna stała się jego inspiracją… i obsesją. Mimo przestróg: „uważaj ona ci tylko złamie serce”, Finn postanowił zdobyć jej miłość. Bez skutku. Siedem lat później Finn zarzucił rysowanie i zarabia połowem ryb. Jego życie zmienia się całkowicie, gdy prawnik z Nowego Jorku składa mu zaskakującą propozycję – Finn otrzyma fundusze potrzebne do zorganizowania samodzielnej wystawy, jeśli wyjedzie do Nowego Jorku i powróci do rysowania. Wielkie nadzieje chłopaka odżywają, w Nowym Jorku przebywa bowiem piękna i niedostępna Estella…
użytkownik na filmwebie slodkadziecinka.

Spełnione nadzieje widza 8

Ekranizacje klasycznych utworów literackich cały czas cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem. Aby w jeszcze większym stopniu zachęcić widzów do ich oglądania, twórcy przenoszą opisywane wydarzenia do czasów współczesnych, elastycznie dopasowując bohaterów i motywy ich postępowania do dzisiejszych norm. Takich filmów powstało już naprawdę wiele – lepszych lub gorszych. Można jako przykład wymienić: Romea i Julię Baza Luhrmanna, Szkołę uwodzenia na motywach „Niebezpiecznych związków” czy 10 things I hate about you – bardzo luźną adaptację „Poskromienia złośnicy”. Ekranizację powieści „Wielkie nadzieje” Charlesa Dickensa w reżyserii Alfonso Cuarona na pewno należy zaliczyć do tych udanych. Narratorem i głównym bohaterem opowieści jest Finnegan Bell (Ethan Hawke). Poznajemy historię jego życia od wczesnego dzieciństwa. Jako chłopiec pomógł zbiegłemu więźniowi (Robert De Niro) ukryć się przed ścigającą go policją. Później zostaje osobą do towarzystwa pewnej zdziwaczałej starszej pani (Anne Bancroft) i jej siostrzenicy Estelli. Dziewczynka od pierwszej chwili robi na chłopcu piorunujące wrażenie. Jednak za sprawą ciotki (niegdyś wzgardzonej przez narzeczonego) Estella wyrasta na zimną kobietę (Gwyneth Paltrow), która z premedytacją łamie serce biednemu Finnowi. Jednak pewnego dnia życie Finnegana ulega radykalnej zmianie – gdy nieznany dobroczyńca postanawia pomóc mu w wystawieniu jego malarskich prac. Świeżo upieczony artysta wierzy, że sława i pieniądze pomogą mu zdobyć zimną Estellę.

Wielkie nadzieje (1998) - Ethan Hawke, Gwyneth Paltrow, Anne Bancroft

Powieść Dickensa zyskała dzięki tej adaptacji wymiar ponadczasowy. Niezależnie od czasów, od biegu historii rozterki miłosne towarzyszą ludzkości bez względu na wszystko. Postać grana przez Anne Bancroft przez to, że została w młodości porzucona przed ołtarzem, pielęgnuje w sobie i młodziutkiej Estelli pogardę dla płci przeciwnej. Rana zadana w przeszłości jednej osobie ma destrukcyjny wpływ na życie dwóch kolejnych. Finn cierpi przez niezdolną do głębszych uczuć, wyniosłą Estellę. Ona zaś zdaje sobie sprawę z własnych ograniczeń. Wszystkie te relacje wzajemnie się napędzają, aby spotkać się w kulminacyjnym punkcie.

Historia sama w sobie jest wciągająca od pierwszej minuty. Piękne zdjęcia (zwłaszcza w scenach rozgrywających się na Florydzie) przywołują tęsknotę za jakimś idyllicznym miejscem na ziemi. Obrazy przesycone są słońcem i ciepłem. Symbolizują beztroskie, bezpowrotnie utracone dzieciństwo. Aktorsko film również stoi na wysokim poziomie. Ethan Hawke idealnie wczuł się w ducha swojej postaci. Znakomita Anne Bancroft jako ciotka nosi w sobie ból i niesamowity rys szaleństwa. Drugoplanowe role Roberta De Niro i Chrisa Coopera na pewno dodają Wielkim nadziejom atrakcyjności. Jedynym słabszym punktem jest Gwyneth Paltrow. Nie przekonała mnie. Może to kwestia postaci, ale jak na razie nie jestem w stanie dostrzec jej „wielkich aktorskich umiejętności”.

Wielkie nadzieje (1998) - Ethan Hawke, Gwyneth Paltrow

Wielkie nadzieje to film, do którego warto wracać. Ciekawa historia, dobre aktorstwo, świetna ścieżka dźwiękowa i specyficzny klimat (który nasuwa skojarzenia z Ukrytymi pragnieniami Bernardo Bertolucciego) sprawiają, że film Cuarona zasługuje na duże uznanie.

Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 7
Levi 7

Część o dzieciństwie fajna dalej to bajeczka.Sztuczki Lubezkiego dobre.Nie miałem wielkich nadziei koniec końców wyszło dobrze.

Chemas 8

Magiczny film, który muszę jeszcze raz koniecznie obejrzeć. Doskonała muzyka. Boska Gwyneth, wyśmienity Hawke, no i mistrzowie Bancroft i De Niro

Novqa 9

9/10 – podobał mi się i tyle ;p

Khaosth 6

Film ratuje głównie Gwyneth i zdjęcia Lubezkiego

wazka16 6

Niemiłosiernie ciągnie się w pewnych momentach=nuda na ekranie. Paltrow ze swoją zimną urodą pasuje do roli,a Hawke wygląda jak debil.De Niro na +. Adaptacja.

Więcej informacji

Proszę czekać…