Battle Royale II: Requiem 2003

Wyjątkowo wykańczający seans. Pierwsza część była genialna. Rewelacyjna fabuła, dobra realizacja, dialogi. Bohaterowie którzy mieli swoją historię i byli z krwi i kości. Ich poczynania były przejmujące. Tu niestety mamy chłopaczka z rozwianą grzywką, który "patrzy w dal" przymrużonymi oczami i plecie androny o jarzmie "dorosłych" i nawołuje do ich obalenia. BR II jest idealnym przykładem jak nie robić kontynuacji. A właściwie przykładem na to że pewne filmy nie powinny nigdy doczekać się kontynuacji. Ale niestety co się stało to się nie odstanie. Nie polecam. 2/10 bo widziałem gorsze filmy, więc powstrzymałem się od wystawienia noty 1.

jest ok. – Nie robi takiego wrażenia jak pierwsza część i już motyw nie jest tak oryginalny. Ale obejrzeć warto.