życie jest krótkie, czasem może zabraknąć czasu, by pokazać, jak się kogoś kocha 5

Film „Jeśli tylko…” w reżyserii Gila Jungera zaczyna się nudnawo i przez dłuższą chwilę ciężko się domyślić, o co w nim będzie chodziło. Kiedy powoli wszystko zaczyna się rozjaśniać, widz nie jest zaskoczony żadnym nowym rozwiązaniem – podobnych historii było w kinie na pęczki.

Jeśli tylko (2004) - Paul Nicholls (I), Jennifer Love Hewitt

Jednak po kolei, gdyż wymowa filmu nie jest tak płytka i oczywista, jak się może wydawać przez pierwsze minimum dwadzieścia minut tego obrazu.

Ian Wyndham, grany przez przystojnego i słodkiego Paula Nichollsa (który dla mnie średnio radzi sobie z tą rolą, ale wystarczająco, żeby zrozumieć sens filmu), to mężczyzna zaangażowany wyłącznie w swoją, w dodatku niezbyt dobrze układającą się, karierę. Pochłonięty zupełnie własnymi sprawami, skupia się na sobie do tego stopnia, iż coraz lepiej udaje mu się zapominać o wszystkim, co związane jest z jego dziewczyną Samanthą Andrews (rolę Samanthy otrzymała Jennifer Love Hewitt, znana m.in. z „Nagiej prawdy o miłości”). Bohaterka „Jeśli tylko” kocha swojego chłopaka miłością naturalną, szczerą, chwilami wręcz naiwną. Jednak wyraźny brak odwzajemnienia przez Iana gestów, zarezerwowanych dla traktowanego poważnie uczucia i związku, powoduje, że Samantha chce wyjechać i zrezygnować z kontynuowania związku bez przyszłości.

Jeśli tylko (2004) - Lucy Davenport (I), Jennifer Love Hewitt

Z trochę trudną do zaakceptowania w normalnym życiu „pomocą”, aby nauczyć Iana kochać i doceniać czas spędzony z ukochaną osobą, przychodzi jej wówczas samo życie, czy jak wolicie los. Ian dostaje drugą szansę. Nie wie, jak skończy się to, co się drugi raz zaczęło. Wie, że ma bardzo mało czasu, aby odnaleźć w sobie to, co ukrył pod maską karierowiczostwa. Na tyle mało, by móc poświęcić go jedynie swojej ukochanej, i na tyle dużo, by przeżyć go pełniej, niż wszystkie wcześniejsze dni, a może wspólne lata.

Film dla wszystkich, którzy kochali, kochają i zamierzają kochać. Może wydać się naiwny, czy banalny, ale nawet mężczyźnie potrafi wycisnąć łzę wzruszenia, a uważnemu widzowi pomóc zrozumieć, co tak naprawdę jest ważne w życiu, krótkim życiu...

3 z 4 osoby uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 1
Spiff 9

Niech ktoś tylko powie, że JLH to słaba aktorka… Uduszę ;-) Piękny filmy z ważnymi – niby "prostymi" / "oczywistymi", ale jakże ważnymi przesłankami. Warto!

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…