W połowie XXI wieku coraz popularniejszą rozrywką dla bogatych stają się podróże w czasie. Dzięki chicagowskiej firmie Time Safari Inc. można zapolować na prawdziwe dinozaury. Jest jednak kilka reguł: w przeszłości nie wolno niczego zmieniać, niczego tam zostawiać, ani też niczego zabierać ze sobą w przyszłość. Ku zadowoleniu szefa firmy (Ben Kingsley) interes kwitnie, jednak pewnego dnia na Chicago niczym grom z jasnego nieba spada plaga za plagą. Jest tylko jedno wyjaśnienie: ktoś złamał reguły, zakłócił tok ewolucji. Trzeba udać się w przeszłość, by ratować teraźniejszość. Oto zadanie dla pary naukowców (Edward Burns, Catherine McCormack), która obsługuje futurystyczny wehikuł czasu. Anonimowy
W powstaniu filmu najpierw przeszkodziła powódź, potem bankructwo producentów… W bólach i cierpieniach w końcu się udało. Udało?
@JakubWyklety Nie udało. Twórcy mimo przeszkód i wszystkich znaków na niebie które wyraźnie 'mówiły' żeby jednak nie robić tego filmu, jednak popełnili ten film. Wszyscy którzy maczali paluchy w tym filmie wystawili się na pośmiewisko.
Ciekawy pomysł zrealizowany bez polotu – Obejrzałem ten film z ciekawością, ale pozostał pewien niedosyt. A wystarczyłoby tak niewiele, żeby przesunąć granicę bardziej w stornę science-fiction, bo niestety to jest bardziej fantasy.
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Ciekawy pomysł kiepsko wykonany. Obsada zaskakująca, efekty komputerowe od znośnych do tragicznych, fabuła zaś miałka i niezbyt emocjonująca.