Każde miejsce na Ziemi, nawet najmniej atrakcyjne, może okazać się kopalnią złota, gdy tylko poświęci mu się trochę czasu. Wystarczy usiąść w herbaciarni, popatrzeć na ludzi, pójść do sklepu czy do fryzjera. Eric Khoo w swoim drugim filmie rodzinnemu miastu i jego mieszkańcom poświęca jeden dzień. Opowiada o współczesnych Singapurczykach, tym razem zaglądając do ich domów - na miejsce akcji wybiera 12 piętro komunalnego bloku.