Remake filmu z 1979 roku, a zarazem ekranizacja książki Stephena Kinga. Znany pisarz Ben Mears, wraca po latach do swojego rodzinnego miasteczka Salem, by popracować tam w spokoju nad swoją nową książką. W tym samym czasie do miasteczka sprowadza się sprzedawca antyków Richard Straker. Od tego momentu zaczynają ginąc… zobacz więcej
Remake filmu z 1979 roku, a zarazem ekranizacja książki Stephena Kinga. Znany pisarz Ben Mears, wraca po latach do swojego rodzinnego miasteczka Salem, by popracować tam w spokoju nad swoją nową książką. W tym samym czasie do miasteczka sprowadza się sprzedawca antyków Richard Straker. Od tego momentu zaczynają ginąc kolejni mieszkańcy miasteczka. O dziwo kolejnej nocy zmarli wracają do życia, ale jako żądne krwi wampiry. Asmodeusz
Dobry – Film bazuje na powieści Kinga i jest dość specyficzny.Powiem tak,miałam go w wersji 2CD.Przez pierwszą część budowało się napięcie, widz poznaje postacie i powiązania między nimi, można wczuć się w atmosferę miasteczka Salem.W części drugiej akcja nabiera tempa i momentami trudno przewidzieć przebieg wydarzeń.Moim zdaniem film jest dobry i warto go zobaczyć, chociaż w porównaniu z "Zieloną Milą" wydaje się znacznie gorszy.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
KLAPA – Jestem świeżo po przeczytaniu książki i obejrzeniu tej ekranizacji.
Ten film to jest jedno wielkie nieporozumienie. Aktorzy przechodzą sami siebie, dla mnie są kompletnie nie dobrani, ich gra czasem budzi wręcz zażenowanie. Powinni kreować emocje,a tymczasem grają jakoś niemrawo, próbując wzudzić napięcie, grozę swoją sztywną postawą. Mam wrażenie, że jakby ktoś spisał książkę na podstawie tej ekranizacji to byłaby kompletnie inna niż Kingowska. Oglądając film zastanawiałem się czy reżyser przeczytał książkę, czy tylko strzeszczenie. Tyle rzeczy się nie zgadza, jest dużo wątków "od siebie" – po co poprawiać mistrza? Aa scena pod koniec filmu, z goniącym autobusem to poprostu mnie rozwaliła. To tyle, zdecyduję się chyba obejrzeć pierwszą wersję filmu, tą z 1979roku i mam nadzieję, że drugi raz się nie rozczaruję. 3/10