Markiz Antonio di Roccaverdina, pan na rozległych ziemiach, kocha namiętnie jedną ze swych poddanych, piękną wieśniaczkę Agrippinę. Nie mogąc jej poślubić z racji kastowych podziałów, a nie chcąc jej utracić, wydaje ją za mąż za swego poddanego. Nakazuje mu jednak przysiąc, że nigdy z praw męża nie skorzysta. Po kilku miesiącach mąż Agrippiny ginie zastrzelony skrytobójczo. O zbrodnię tę oskarżony zostaje i skazany na dożywocie inny wieśniak. Tymczasem zabójcą jest markiz, owładnięty zazdrością o Agrippinę i podejrzeniami, że przysięga której zażądał, została złamana. Dręczony wyrzutami sumienia, wyznaje na spowiedzi swą zbrodnię.