:) – jak ktos nie rozumie filmu to sie nie dziwie ze wytrzymuje 20 min tylko. mnie sie bardzo podobal:)
Tu nie chodzi o zrozumienie, bo film został nakręcony na podstawie dzieła z XVII. Chodzi o styl, w jakim dokonano adaptacji. Czymś takim kończy się bezwarunkowa miłość do Szekspira. Scenarzysta wysilił się przenieść akcję do XX wieku, ale nie odważył się zmienić imiona i języka, bo to Szekspir przecież… I wyszła bardziej parodia, aniżeli tragedia.
Rozumiem ich zabieg, ale on się nie sprawdził. Ja dotrwałem do końca, mimo że styl filmu mi się nie podobał i czytałem dramat Szekspira, ale nie dziwię się ludziom, którzy wyłączą ten film po 5 minutach.
Pozostałe
Proszę czekać…
Ocena bardzo subiektywna. Niestety mnie nie zainteresował i strasznie się dłużył.