Pierwsza część filmowej trylogii
Demirkubuza Opowieści o ciemności powstała z inspiracji Obcym
Alberta Camusa. Historię młodego urzędnika ze Stambułu, który nie wierzy w nic, nikogo nie kocha i idzie przez życie z niewzruszoną obojętnością, można by uznać za mini wykład z filozofii egzystencjalnej. Poznajemy Musę w momencie śmierci matki, jednak ani to zdarzenie, ani późniejsze sytuacje erotyczno-kryminalne, w które bohater zostaje wplątany, nie pozostawiają najmniejszego śladu w jego psychice. Musa jest zdeklarowanym samotnikiem, który tylko z konieczności wchodzi w relacje z innymi ludźmi. Nie pasuje do nikogo. Zapewne nie przez przypadek turecki reżyser umiejscowił swojego bohatera w wyjątkowo odrażającym środowisku, funkcjonującym w niszczących zależnościach władzy, w którym przemoc nieustannie przeplata się, łączy i kojarzy z seksem. Młody mężczyzna podróżuje po tym świecie pozbawiony jakichkolwiek złudzeń. Jedynym uczuciem na jakie go stać jest dojmujące, irracjonalne poczucie winy za sam fakt własnego istnienia.
Demirkubuz opowiada historię Musy z właściwym bohaterowi swojego filmu beznamiętnym dystansem.