Najgorszy film z udziałem Meryl Streep. Szczerze, już ciekawsze było "Pożegnanie z Afryką" – mimo, że ten film nie posiada w sobie żadnej rewelacji, to coś w nim było, co przykuwało moją uwagę. Tutaj niestety, nic a nic. Absolutnie nie polecam. Mi oglądanie "Żelaznej Damy" sprawiało fizyczny ból.
Pozostałe
Proszę czekać…
Fenomenalna Meryl Streep – Jestem pod ogromnym wrażeniem Meryl i jej charakteryzacji w tym filmie. Z całą pewnością zasługuje na Oscara. Jest największym, najjaśniejszym i absolutnym plusem tego projektu. Kooocham ją;)
Film mnie trochę zaskoczył, chyba najbardziej kiedy się skończył;)
Ciekawy, wciągający, intrygujący, absorbujący. Chwilami naprawdę zabawny, chwilami dość przejmujący. Meryl fantastycznie wciąga widza w świat Margaret i jej przeżyć. Bardzo inspiruje, zwłaszcza kobiety.
Jak na biograficzny film o polityce… naprawdę robi wrażenie.
Warto obejrzeć, polecam:-) 8/10