Najsłabszy punkt to świadomość iż Mildred jest sprawczynią przez cały czas. W czasie trwania seansu dochodzi jeden podejrzany, córka i już wiadomo o co chodzi.
Pogonił w gniewie żonę, dziś by nie przeszło. Jeden z ciekawszych (sytuacyjnie) pojedynków na miecze. Nieco brakuje mu werwy. Za ten klimat wybaczam bajkowość
Typowa francuska komedyjka z Depardieu. Spodziewałem się kolacji dla idiotów, zabawny ale nie śmieszy poza jednym (dwoma) momentami.
Proszę czekać…