Kolejna nieudana próba samobójcza pacjenta szpitala dla weteranów zaciekawia Muldera, z powodu opowieści o „żołnierzu-widmie”, który nie dopuścił do śmierci mężczyzny. Dowodzący generał jest początkowo przeciwny zaangażowaniu FBI, dopóki zjawa nie zaczyna go nawiedzać. Jednak gdy głównym podejrzanym staje się weteran po amputacji rąk i nóg, agenci zostają wyśmiani.