Jesse i Celine spotkali się ponownie do dziewięciu latach w Paryżu. Pierwsze ich spotkanie nastąpiło w Wiedniu gdzie przegadali ze sobą całą noc i obiecali spotkać się ponownie za pół roku. Do spotkania jednak nie doszło z powodu pogrzebu babci Celine. Teraz, gdy mają sobie tak dużo do powiedzenia mają na to tylko kilka… zobacz więcej
Jesse i Celine spotkali się ponownie do dziewięciu latach w Paryżu. Pierwsze ich spotkanie nastąpiło w Wiedniu gdzie przegadali ze sobą całą noc i obiecali spotkać się ponownie za pół roku. Do spotkania jednak nie doszło z powodu pogrzebu babci Celine. Teraz, gdy mają sobie tak dużo do powiedzenia mają na to tylko kilka godzin, ponieważ Jesse odjeżdża z powrotem do Stanów. jarekq1
Jest to film dla fanów kina, które bada międzyludzkie relacje. Coś dla siebie znajdą tu też wszyscy ci, którzy lubią sentymentalne klimaty, ale podane w taki sposób, aby nie powodowały mdłości. przeczytaj recenzję
7/10 – Oglądało i przede wszystkim słuchało mi się rozmów głównych bohaterów dużo lepiej niż w części pierwszej. Aczkolwiek nadal uważam, że niektóre momenty są pretensjonalne i wymuszone – nijak ma się to z rzeczywistością, tak nie się nie rozmawia no kurff.
Ethan Hawke trochę mniej wkurzający niż w Before Sunrise.
Zgadzam się odnośnie drugiego zdania, miałam wrażenie, że od jazdy samochodem zaczęły się stereotypy. Taka gadka szmatka, szczególnie, kiedy skarżył się na swoje nieudane małżeństwo. Później też były naciągane momenty, ogólnie im dalej, tym słabsze wrażenie.
7/10 – Udana kontynuacja. Na początku byłem nieco rozczarowany brakiem magii, świeżości, "budki z winylami", ale wraz z rozwojem filmu zrozumiałem, że relacja zmieniła się wraz z wiekiem bohaterów. Nie ma już austriackiego żula od marnych wierszy, ani też dziwaka udającego krowę; zamiast romantycznego, nieco bajkowego Wiednia jest Paryż przepełniony goryczą 30-tki. Pewnie "grecka część" mimo dość słabego zwiastuna (a na szczęście przy świetnych recenzjach) rozprawi się z 40-tką lepiej niż ostatnio Judd Apatow. Na minus jakby nieco mniej "tego czegoś" pomiędzy Hawkiem a Delpy ale to oczywiście bardzo subiektywne odczucie. Mimo wszystko pierwsza część podobała mi się bardziej.
1\5 – Nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Może dałoby się wytrzymać gdyby partnerką Ethan’a Hawke nie była Julie Delpy. Jak dla mnie beznadziejna, a gdy zaczęła zawodzić, czyli "śpiewać" to myślałem, że dojdę- rzecz jasna w negatywnym znaczeniu.
U mnie wręcz przeciwnie. Może jest mało bohaterów, mało się dzieje i film przegadany, ale jakie świetne i wciągające są dialogi… Porywają razem z filmem, że trudno oderwać wzrok od telewizora. ;) Już nie wspomnę o muzyce i scenografii. Świetny i mądry film. Muszę obejrzeć pierwszą część, bo podobno lepsza. Film ma ode mnie mocne 8/10.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Koncept z części pierwszej doprowadzony do perfekcji. Kapitalnie napisany i zagrany.