Ku zaskoczeniu wszystkich w szkole McKinleya znakomicie spisuje się szkolna drużyna koszykówki. Ich największą gwiazdą jest Bobby. Kevin ma szafkę koło Bobiego, dlatego też jest jego kolegą. Poprzez chodzenie na mecze i oblewanie zwycięstw opuszcza się w nauce. Na finałowy mecz Kevin jedzie z ojcem. Bobby gra nieźle, ale tylko w pierwszej połowie.