Elżbieta ogląda podbite oko męża. Jerzy kłamie, że spadł ze schodów. Dzwoni Lidka. Jerzy niechętnie zgadza się zaraz przyjechać. Elżbieta przekonuje, że w takim stanie powinien wziąć dzień wolnego. W firmie roztrzęsiona Lidka przeprasza za zachowanie męża. Mówi, że boi się o syna i chce go wywieźć do matki, prosi, by Jerzy zechciał jej towarzyszyć. Chojnicki w końcu się zgadza, ale kolejny raz powtarza, że chowanie głowy w piasek nic nie da i Lidka powinna jakoś załatwić sprawy z mężem. Daniel rozmawia z lekarzem od AIDS. Wyniki odpornościowe są świetne. Chłopak pyta, czy w tej sytuacji nadal musi brać wszystkie lekarstwa, zwłaszcza że wyjeżdża do Stanów i nie wie jeszcze na jak długo. Lekarz odpowiada, że leki są konieczne. Gdyby wyjazd się przedłużał, Daniel powinien skontaktować się z jego przyjacielem, specjalistą od AIDS. Daniel zaczepia wracającą samotnie ze szkoły Agatę. Chce się pożegnać przed wyjazdem, a także powiedzieć jej wreszcie o swojej chorobie. Zaskoczona dziewczyna nie może wydusić słowa. Po chwili jednak obejmuje kolegę i przytuleni odchodzą w głąb parkowej alejki. Po treningu trener wręcza Michałowi kartkę z informacją dla Bogny. Chłopak uprzedza, że Bogna wyjechała i może przekazać informację dopiero za jakiś czas. Zdziwiony trener twierdzi, że rozmawiał z nią nie dalej jak dzisiaj rano. Nagle zjawia się Bogna. Trudna rozmowa obydwoje dużo kosztuje. Michał zarzuca dziewczynie, że bawiła się jego kosztem, ona próbuje coś tłumaczyć.