Monika przy śniadaniu rozmawia z synem. Pyta, czy na pewno poradzi sobie bez niej w Warszawie. Kiedy Daniel potwierdza, czuje się uspokojona. Szkoda tylko, że Bogdan nie chce z nią wyjechać. Nie rozumie, że tylko w Liskowie Monika może odzyskać spokój. Michał po raz kolejny próbuje skontaktować się telefonicznie z Bogną. Dziewczyna nadal nie chce z nim rozmawiać. Chłopak pod wpływem słów dziadka decyduje się na desperacki krok. Czeka na Bognę pod drzwiami jej mieszkania. Monika informuje brata o swoich planach. Kiedy Paweł reaguje śmiechem, dodaje, że tutaj na pewno by zwariowała. Bogdan i Daniel komentują decyzję Moniki. Mają nadzieję, że szybko znudzi jej się życie na wsi i wróci do Warszawy. Krystyna, Paweł, Agnieszka i Ola zasiadają do wspólnej kolacji. Rodzina dyskutuje na temat kolejnych mężczyzn starszej córki. Miłą rozmowę przerywa dzwonek do drzwi. Niespodziewanie zjawia się Robert.