Izabela wypytuje Edytę o wrażenia dotyczące ostatniej powieści ojca. Dziewczyna mówi, że książka wydawała się jej się zbyt osobista, ale zrozumiała, że to fikcja, bo bohaterka jest kobietą zbyt idealną. Izabela dzwoni do Jerzego, aby zapytać o jego samopoczucie. On przyznaje, że dzięki kontuzji nogi ma czas na pracę nad książką. Przy okazji zaprasza ją na wspólny wypad do teatru… Danuta podejrzewa, że jej mąż przechodzi kryzys wieku średniego – rano ćwiczy pompki i upiera się przy graniu w młodzieżowej kapeli. Ewa jest przekonana, że Marek traktuje występ z młodzieżą jako dobrą zabawę, a poranne ćwiczenia są objawem tego, że dba o siebie. Marek tłumaczy żonie, że nie ma zamiaru odmładzać się na siłę, tylko chce pomóc kolegom Oli… Filip, za namową Maksa, spotyka się z Martą. Mówi, że czuje się bez niej bardzo samotny. Prosi, żeby zapomnieli o nieporozumieniach i żeby wróciła do niego. Marta tłumaczy mu, że powinien przemyśleć to co się stało. Chce mieć pewność, że jego głupie zachowanie było incydentem i że przestanie za wszelką cenę robić karierę. Filip podejrzewa, że Marta nie chce do niego wrócić, bo spotyka się z Pawłem. Ona jest załamana tym, że do Filipa nic nie dociera…