Pewnego dnia Nikoś znajduje w garniturze zmarłego, którego pogrzeb prowadził zaproszenie na bardzo ekskluzywny bankiet. Nie mając nic do stracenia postanawia się tam udać. W trakcie imprezy i po kilku głębszych Nikoś stawia się bardzo wpływowemu politykowi. Tym co zrobił zyskuje podziw pozostałych gości. Od tej chwili uważany za wykształconą i wpływową osobę dostaje kilkanaście propozycji pracy. A to dopiero początek jego kariery. Asmodeusz
Badzo dobry – Pierwsza połowa wyśmienita – do czasu kiedy Nikoś zostaje dyrektorem Banku. Potem zauważalnie traci w warstwie komediowej. Bardzo dobre niektóre role drugoplanowe (Niemrawy, Władeczek, bracia, rola Grabowskiego doskonała). Film na tyle dobry, że chętnie do niego wracam.
Pozostałe
Roman Wilhelmi jest kultowy, a Cezary Pazura tragiczny aż oczy bolą. Reżyser tego filmu powinien zająć się kręceniem reklam – to by wszystkim wyszło na dobre.