Komedia o perypetiach młodego małżeństwa, muszącego znosić ciągłą obecność przyjaciela męża. Moli i Carl właśnie się pobrali i zamieszkali w ślicznym domku. Mają dobrą pracę, wsparcie ojca Moli i świetlaną przyszłość. Jest tylko jedno "ale" - Randy Dupree, kumpel Carla, który stracił wszystko i nie ma gdzie się podziać. Carl proponuje mu gościnę. Katastrofa jest blisko.
Tu sie akurat zgodzę, film słaby nie wiem dlaczego spodziewałem się czegoś więcej. Ot, taka komedyjka, których co roku kręci się setki. Śmieszny troszkę jest ale to za mało a fabuła jest raczej niskich lotów. Przereklamowany. 5(6)/10
Eeeeeee, takie tam, ani to słabe, ani to dobre. Jednym uchem wpadnie drugim wypadnie. Raz można zobaczyć i zapomnieć.