Nowy horror Takashiego Shimizu, reżysera filmu "Juon". W 1970 roku w pewnym hotelu ma miejsce 11 morderstw. 35 lat później Japonię szokuje nowa seria tajemniczych zniknięć. Jedyną rzeczą łączącą owe zniknięcia jest to, że wszystkie ofiary mają poniżej 35 lat. Czy to możliwe, że osoby, które znikają, to te same osoby z… zobacz więcej
Nowy horror Takashiego Shimizu, reżysera filmu "Juon". W 1970 roku w pewnym hotelu ma miejsce 11 morderstw. 35 lat później Japonię szokuje nowa seria tajemniczych zniknięć. Jedyną rzeczą łączącą owe zniknięcia jest to, że wszystkie ofiary mają poniżej 35 lat. Czy to możliwe, że osoby, które znikają, to te same osoby z hotelu sprzed 35 laty, ale... po reinkarnacji? KwaPol
Strasznie męczący… – Nie sądziłem, że kiedyś założę taki temat. Jako osoba, która poniekąd fascynuje się się azjatyckim kinem grozy, jestem bardzo rozczarowany tą produkcją. Fabuła zdecydowanie nie porywa widza. Brakuje charakterystycznego klimatu, występującego w filmach z tej części świata. Przez większość czasu się najzwyczajniej w świecie wynudziłem. Z tego co czytałem, na forach dotyczących horrorów, również tam film nie został zbyt dobrze odebrany. Nie polecam, szkoda czasu. 2/10.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Inny niż większość japońskich horrorów – Japończycy znów straszą na swój sposób
Przyznać muszę , że te horrory japońskie są dla mnie bardzo do siebie podobne (klimat , zjawy , duchy , dziewczynki z czarnymi włosami itp.) , to jednak ten się od wielu innych różni i nawet wciąga.
Przepraszam , że zawiodę tych których ten film znudził , ale mi się naprawdę PODOBAŁ.
8/10