Mateusz znajduje porzuconego kilkumiesięcznego chłopca, a przy nim kartkę z prośbą o opiekę i zapewnienie powrotu po dziecko. W tym samym czasie Kornacki zgłasza zaginięcie żony. Natalia zajmuje się chłopcem, ukrywają całą sprawę przed policjantami. Okazuje się, że Kornacka niedawno straciła dziecko i mąż podejrzewa, że mogła próbować się utopić. Rzeczywiście policjanci odnajdują w rzece zwłoki kobiety. Okazuje się, że u Kornackich pracowała Anna, jednak została zwolniona, gdy zaszła w ciąże. Krążą plotki, że ojcem dziecka był Kornacki. Po zatrzymaniu przez policję Anny, chce ona koniecznie rozmawiać z ojcem Mateuszem.