Oto pewnego dnia w osadzie plemienia Emishi pojawia się "tatari gami". Demon pod postacią skażonego złem odyńca, który po śmierci, za sprawą cierpień doznanych od ludzi, przeistoczył się w tę demoniczną istotę. W obronie zagrożonej wioski staje młodzieniec o imieniu Ashitaka, któremu udaje się pokonać demona; niestety… zobacz więcej
Oto pewnego dnia w osadzie plemienia Emishi pojawia się "tatari gami". Demon pod postacią skażonego złem odyńca, który po śmierci, za sprawą cierpień doznanych od ludzi, przeistoczył się w tę demoniczną istotę. W obronie zagrożonej wioski staje młodzieniec o imieniu Ashitaka, któremu udaje się pokonać demona; niestety radość ze zwycięstwa szybko okazuje się być przedwczesna. Rany bohatera odniesione podczas walki naznaczają go przekleństwem, stają się piętnem śmierci. Wieść ta bardzo zasmuca mieszkańców osady. W żyłach Ashitaki płynie bowiem królewska krew, a to oznacza, że jest on przyszłym władcą. Bohater, za radą Hii-sama - szamanki należącej do starszyzny plemiennej, zmuszony jest wyruszyć na zachód, skąd przybył ów demon, by tam odnaleźć "shishi-gami". Anonimowy
Baśń, do której trzeba dojrzeć przeczytaj recenzję
Ach, jakaż szkoda, że Kurosawa nie nakręcił żadnej anime... Zupełnie inaczej patrzono by wówczas na japoński film rysunkowy, zapewne traktowano by go poważniej - przynajmniej filmy kinowe. przeczytaj recenzję
Możliwe spoilery Czar japońskiej animacji — Księżniczka Mononoke to rodzaj filmu animowanego, rodzaj kina , widowiska, który Japończycy upodobali sobie najbardziej. Opowieść ta przesiąknięta jest "Stylem Kurosawy". To bardzo japońska produkcja, na którą składa się japońska mitologia, japońska dusza i japońska sztuka narracji obrazkowej. Dla odbiorcy z naszego kręgu kulturowego Księżniczka Mononoke to... zobacz więcej
Gdyby wszystkie ekoagitki tak wyglądały, oglądałbym tylko agitki. Zresztą, w tym filmie jest dużo więcej, nawet jeśli brakuje mu odrobiny subtelności "Nausiki".
Najlepsze działo Miyazakiego – Zdecydowanie najlepszy dzieło Miyazakiego, jakie dotąd oglądałem. Absolutne mistrzostwo.
Nie często spotyka się w kinie filmy tak wieloaspektowe i w każdym detalu szczegółowo dopracowane.
Obraz to przede wszystkim studium nienawiści, która pożera wszystkie istniejące plemiona, rasy, stada, film ukazuje, do czego wspólna nienawiść doprowadza. Mamy w filmie zarówno trochę elementów historycznych, jak i odwołania do mitów i legend. I to wszystko zawarte w jednym scenariuszu, w dodatku tak spójnie.
Podoba mi się niezwykły obiektywizm w przedstawieniu tej historii. Twórcy filmu nie opowiadają się po żadnej ze stron. Co już zostało podkreślone, nie istnieje w "Księżniczce Mononoke" definitywne dobro czy zło. Bogowie nie walczą jedynie o przetrwanie, a kieruje nimi nienawiść. Tylko Ashitaka oraz Bóg Lasu są ponad nią.
Wspomnieć oczywiście należy o rysunku, który stoi na równie wysokim poziomie, co w póżniejszych dziełach Miyazakiego.
Wielkie kino.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
wiele animacji z Japoni jest dobrych a ta animacja to majstersztyk aż dziw że obejrzałem ją dopiero teraz 23 lat później masakra