Seryjny zabójca Jonathan Chambers umiera na krześle elektrycznym. Jego ciało zostaje przetransportowane do lokalnego szpitala w celu autopsji. Kilka godzin później martwy przestępca ożywa i zaczyna zabijać znajdujących się w placówce ludzi. Tym razem jednak dysponuje nadludzkimi mocami i jest niemal nieśmiertelny.