W dzikich ostępach afrykańskiej dżungli ekspedycja poszukująca złóż ropy naftowej znajduje gigantycznego goryla. Małpa sieje postrach wśród tubylców, którzy traktują ją jak boga i nazywają Kong. Szef ekspedycji postanawia schwytać goryla i przewieźć do Ameryki, gdzie ma się on stać maskotką koncernu paliwowego. Mimo sprzeciwów antropologa Jacka Prescotta, Kong trafia do Nowego Jorku, gdzie na ogromnym festynie ma zostać zaprezentowany tłumom. Przerażony goryl wyrywa się z gigantycznej klatki i zaczyna pustoszyć miasto.