Marta pojawia się na miejscu wypadku Anki. W porzuconym aucie nie ma dziewczyny i wszystko wskazuje na to, że córka została porwana. Marta nie chce jednak pomóc policji w poszukiwaniach, nie ufa stróżom prawa. Z pomocą Marcie przychodzi prokurator Frydrych, proponując założenie podsłuchów i stałą ochronę. Porywaczem jest Mayer, który wywozi Ankę do domku na odludziu. Marta wkrótce się tam pojawia - okazuje się, że porwanie zostało zaaranżowane, aby chronić Ankę. Na jaw wychodzi, że Protas pracuje nie tylko dla sędziego Zawady, ale i dla mecenasa Niemczyka. Na jego zlecenie miał zabić Sylwię, a za zarobione w ten sposób pieniądze sfinansować leczenie swego syna w Szwajcarii. Protas uwalnia jednak byłą żonę Zawady pod warunkiem, że dziewczyna wyjedzie z miasta i nigdy nie wróci. Sylwia nie dotrzymuje słowa i umawia się z Martą chcąc się zemścić na byłym mężu. Kiedy Niemczyk dowiaduje się, że Anka zniknęła, zdesperowany żąda od Protasa, by ten odnalazł dziewczynę. Protas ponownie odwiedza mieszkanie Mayera i znajduje wskazówki dotyczące porwania. Tomek w bilingach Marty odkrywa, że Tamara lub Andrzej kontaktowali się z nią. Proponuje Tamarze przeniesienie do innego wydziału, zawiodła bowiem jego zaufanie. Andrzej próbuje ratować Tamarę, podejrzewając, że to nie ona dzwoniła do Marty.