Erika jest piękna, odnosi sukcesy w pracy i spodziewa się dziecka. Jest doskonale przygotowana na jego narodziny, a także szczęśliwe macierzyństwo. Los jednak chciał inaczej: po przedwczesnym porodzie przychodzi na świat chore dziecko, a Erikę dopada wyjątkowo ciężka depresja poporodowa. Kobieta szuka pomocy na terapii grupowej, gdzie poznaje Rikarda mającego obsesję na punkcie tortur i własnej matki, nieśmiałą jak diabli Ann-Sofi oraz milczącego Petera. Erika powoli wraca do życia. Inspiruje ją psychologiczna zasada: życie jest jak hotel - jeśli ci się w nim coś nie podoba, po prostu zmień pokój.