Maks z Kamilą i Wiktorkiem spędzają uroczy dzień na pikniku. Tymczasem Ilona nie daje spokoju Brzozowskiemu - wydzwania i smsuje do niego. Po południu zdenerwowany Maks wpada do Zdybickiej z pretensjami - żąda, by w końcu dała mu spokój. Ilona nie słucha - wyznaje Maksowi miłość i namiętnie go całuje. Włodek cieszy się, że opuściła go klątwa. Niestety, ma nowy kłopot - ktoś namalował na oknach baru obelżywe hasła pod jego adresem. Sławek próbuje rozpoznać wandala na nagraniu z monitoringu. Bezskutecznie. Zięba nie odpuszcza - postanawia zaczaić się nocą i samemu złapać złoczyńcę. Ula słyszy rozmowę rodziców o Kornackim, ojcu Tosi. Dziewczynka biegnie do Tosi z tą informacją. Tymczasem Kornacki chce uniknąć rozmowy z Kamilem. Kiedy jednak Hoffer go dopada, wyrodny ojciec oznajmia, że nie może zaopiekować się Tosią.