Prokurator Szacki przenosi się z Warszawy do Sandomierza. To tu będzie musiał znaleźć sprawców zbrodni inspirowanej barokowym obrazem Karola de Prevota. Obraz przedstawia tzw. mord rytualny , czyli Żydów zabijających chrześcijańskie dzieci dla krwi na macę i jest kontrowersyjną ozdobą sandomierskiej katedry. opis dystrybutora
9/10 – Film kapitalny – przywraca wiarę w polskie kino. Już znakomita animacja podczas czołówki zapowiadała coś niepośledniego, ale z czasem się okazało, że reszta filmu nie obniża poziomu. Co prawda Więckiewicza widziałem już w lepszych kreacjach (jak choćby w "Pod Mocnym Aniołem" – tu jest zwyczajnie poprawny), to jednak film jako całość wypada pysznie – scenariusz, zdjęcia, gra reszty obsady (jak zwykle świetny Trela, ale świetna jest też sekwencja Zohara Shtraussa), muzyka i uwaga – ciągle rzadkość w polskim filmie – bardzo dobry wreszcie dźwięk. Mógłbym jeszcze długo wymieniać pomniejsze zalety, ale powiem tylko tyle: bardzo, ale to bardzo dobrze wydane 6,5 mln zł.
Moim zdaniem jeden z najlepszych polskich kryminałów wszech czasów. Świetne zdjęcia i muzyka tworzą tajemniczo-hipnotyczny klimat. Ciekawie niejednoznaczna historia dziejąca się w zakamarkach mrocznego Sandomierza. Postacie barwne i niepapierowe. Gra aktorska na najwyższym poziomie. Enigmatyczne zakończenie. Brawo Polska! Brawo Lankosz!
Pozostałe
Polski kryminał amerykańskiej rangi! – Po opuszczeniu kina byłem pod dużym wrażeniem. Nie sądziłem, że istnieje dobry polski kryminał, dzięki Lankoszowi, a przede wszystkim Miłoszewskiemu uwierzyłem. Więckiewicz udowodnił po raz kolejny, że sprosta każdemu wyzwaniu i idealnie wcielił się w rolę bezdusznego i inteligentnego prokuratora, który przechytrzył wszystkich. Zwroty akcji, bardzo interesująca fabuła, która wciąga. Widz siedzi wbity w fotel i zastanawia się razem z prokuratorem Szackim kto może być zabójcą. Film po raz kolejny nawiązuję do bardzo modnego ostatnio w polskim kinie antysemityzmu, z czego nie byłem z początku zachwycony, jednak mimo wszystko ukazany antysemityzm nie był tu nachalny, nie był zbyt kontrowersyjny i nie bulwersował. Wiele zwrotów akcji, ciekawy miłosny wątek, zaskakujące sceny, czego chcieć więcej? Film polecam każdemu, zarówno płci pięknej jak i mężczyznom lubiącym wciągający kryminał. Dodatkowo wielki plus za początkową animację, która sama w sobie zasługuję na bardzo dobrą ocenę.