Hernán wpada w furię po telefonie od Ernesta, który zarzuca mu zdradę i obiecuje zemstę. Każe Úrsuli znaleźć w rzeczach Fulgencia modulator głosu. Jest przekonany, że to burmistrz wydzwania do niego, podając się za martwego szefa. Marina zawiadamia Damiána o stanie Michela. Mężczyzna jedzie do szpitala. Razem opiekują się dzieckiem, gdy nagle pojawia się Esthercita. Obraża Marinę i zarzuca dziewczynie, że chce ona jej ukraść męża i synka. Damián staje w obronie ukochanej i wyrzuca Esthercitę ze szpitala. Mercedes przeklina Fulgencia i obwinia go o śmierć Michela. Burmistrz wyznaje, że nigdy nie przestanie jej kochać. Damián grozi Esthercitcie, że jeśli jeszcze raz zaniedba synka, odbierze jej prawa do opieki nad dzieckiem. Mercedes wyznaje Marinie, że jest jej matką. Dziewczyna nie chce słuchać jej wyjaśnień. Ma też żal do Rebeki, że znając prawdę, milczała. Pyta Damiána, czy także znał prawdę.