Siergiej (Grigoriy Fesenko), głuchoniemy, idzie do szkoły specjalistycznej z internatem i musi się poddać obrzędowi, by dostać się do zespołu, który rządzi, zajmuje się handem ludźmi i prostytucją. Szybko "awansuje w plemieniu", ale zakochuje się w młodej Annie (Yana Novikova), która sprzedaje swoje ciało, aby przetrwać i opuścić Ukrainę. Kristo
7/10 – Bardzo dobra alegoria współczesnej Ukrainy. Obserwujemy wydarzenia z boku, nie wszystko rozumiejąc i jesteśmy bezradni wobec tego co widzimy.
Głuchoniemi tworzą tu swoje środowisko, w którym nie brakuje patologii. Słabsi są wykorzystywani przez silniejszych, przemoc jest na porządku dziennym, a opiekunowie nie są niczego świadomi.
Jestem zawiedziony, że rozwój akcji poszedł w trochę innym kierunku niż oczekiwałem.
Myślę, że gdyby film nie był w języku migowym każdy oceniłby go niżej, ponieważ miganie daje efekt nowości, nietuzinkowości. Szokujące momenty kontrastują z powolnym tempem filmu, więc jedni mogą poczuć się zmęczeni długością, a inni brutalnością.
Co do strony formalnej, to "Plemię" jest świetnie zrobione. Uwielbiam długie ujęcia i nieruchomą kamerę. A tutaj mamy wiele połączeń, kiedy kamera wędruje za bohaterami, by następnie znieruchomieć na dłużej. Twórcy mieli swoją wizję, którą konsekwentnie realizowali. Ja jednak wyciąłbym kilka minut chodzenia – treść by nie ucierpiała, a oglądałoby się znacznie sprawniej.
Pozostałe
…