Adam wyjeżdża na kilkumiesięczny staż zagraniczny. W tym czasie Tosia postanawia doprowadzić do zejścia swoich rodziców. Dziewczyna w sieć intryg wciąga nie tylko dziadków, ale także najlepszą przyjaciółkę Judyty – Ulę. Adaptacja książki Katarzyny Grocholi „Ja wam pokażę!”.
Adam wyjeżdża na kilkumiesięczny staż zagraniczny. W tym czasie Tosia postanawia doprowadzić do zejścia swoich rodziców. Dziewczyna w sieć intryg wciąga nie tylko dziadków, ale także najlepszą przyjaciółkę Judyty – Ulę. Adaptacja książki Katarzyny Grocholi „Ja wam pokażę!”. opis dystrybutora
O złych filmach powinno się pisać krótko: jest bzdurnie, idiotycznie, bez pomysłu i bez aktorstwa. przeczytaj recenzję
Zdjęcia realizowano od 16 sierpnia do 19 września 2005. zobacz więcej
Możliwe spoilery Twórcy filmu — Denis Delić – reżyseria Reżyser, scenarzysta oraz aktor. Urodził się 16 września 1966 roku w Zagrzebiu (wtedy Jugosławia, dziś Chorwacja), ale pierwsze lata życia spędził w bośniackiej Tuzli. Pod koniec lat 60. przeniósł się wraz z rodzicami do Niemiec, gdzie na początku lat 90. przyjął niemieckie obywatelstwo. W połowie lat 80., po zdanej maturze, na czas której... zobacz więcej
Ja wam pokażę – No i pokazala.. Na prawde jesli to miala byc kontynuacja "Nigdy w życiu" to niestety nie udalo sie. Dawno sie tak na filmie nie wynudziłem. Do tego ta gra aktorów… Nie warto oglądać.
zgadzam się. film jest nudny, puentę filmu gdzieś przeoczyłam, fabuła do bani, a akcji tyle co na obradach sejmu,
nie podoba mi się, jedna z najgorszych komedii romantycznych ostatnich lat.
Grażyna Wolszczak…taka sobie, wciąż z tą buzią w ciup, jak ofiara losu, ofiara…ale kiepskiego scenariusza.
wedle tytułu miała coś pokazać i pokazała… pupę!
niesamowicie żenująca postać tej gówniary, córki Judyty, która cały film pyskuje do matki (gówniara dostałaby po mordce kilka razy, to by zaraz przestała), Judyta tak się z nią szczypie że aż człowiekowi krew się gotuje; poza tym chce smarkula pokazać jaka to ona nie jest dorosła: już z chłopakiem ten tego, obnosi się z plastrami anytkon. i paleniem; skoro ma 17.5 lat powinna mieć choć odrobinę oleju w głowie; wzbudza negatywne uczucia i żądzę mordu;
i*rytująca postać Uli*, przyjaciółki Judyty, grana przez Pilaszewską, nie umywa sie do Brodzik w "Nigdy w życiu", tutaj mam wrażenie że jest typu "stara-malutka", "dzidzia-piernik" itp w jej wieku pewne zachowania po prostu nie przechodzą, mogłaby mieć trochę dystansu do siebie. nie wiem czy to wina Pilaszewskiej czy po prostu scenariusza….
szkoda czasu, ale kto chce niech oglądnie, nie mogę zabronić…
tylko broń Boże nie kupujcie tego filmu, najwyżej w TV oglądnijcie:P
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…
Niestety, ten film nie jest dobry. Zmiana aktorów nie wyszła na dobre. Do tego muzyka, która sama w sobie nie była zła, zupełnie nie pasowała do obrazu. Szkoda, bo potencjał był spory.