Podczas sztormu dochodzi do tragedii. Pracownik straży przybrzeżnej przeprowadza akcję ratowniczą.

Krótko o filmie

Czas próby to trzymający w napięciu thriller przedstawiający opartą na faktach historię morskiej akcji ratowniczej u wschodnich wybrzeży USA. Dzięki technologii Digital 3D™ i IMAX® 3D film przeniesie widzów w sam środek heroicznej walki z żywiołem, zapewniając im przeżycia na niespotykaną skalę.

18 lutego 1952 r. we wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych uderza potężny sztorm, który rujnuje nadmorskie miasteczka i niszczy statki. Jest wśród nich zmierzający do Bostonu tankowiec Pendleton. Sztorm dosłownie rozrywa jednostkę na pół. Ponad 30-osobowa załoga zostaje uwięziona w rufowej części statku, która szybko pogrąża się w morskich odmętach. Drugi mechanik Ray Sybert (Casey Affleck), jedyny starszy oficer na pokładzie, szybko orientuje się, że to właśnie on musi przejąć dowodzenie nad przerażonymi marynarzami, zmotywować ich do porzucenia wzajemnych urazów, by mogli wspólnie stawić czoła jednej z najstraszliwszych burz w historii tej części świata. W tym czasie informacja o katastrofie dociera do bazy Straży Przybrzeżnej USA, skąd wyrusza misja ratunkowa. Mimo że szanse powodzenia są znikome, czterech ludzi pod dowództwem kapitana Bernie Webbera (Chris Pine) płynie w drewnianej łodzi ratunkowej, wyposażonej w wadliwy silnik i szczątkowy sprzęt nawigacyjny, by zmierzyć się z żywiołem.

Mamy obowiązek wypłynąć...

Ten pressbook może zdradzać kluczowe elementy filmu

"Mamy obowiązek wypłynąć na ratunek; wrócić – niekoniecznie". - Andy Fitzgerald, Straż Wybrzeża Stanów Zjednoczonych, III mechanik, 1952.

Oparty na faktach thriller Czas próby opowiada prawdziwą historię najbardziej heroicznej akcji ratunkowej w historii amerykańskiej Straży Wybrzeża. Wyświetlany w formatach Digital 3D™ i IMAX® 3D film przenosi widzów w serce prezentowanych z epickim rozmachem wydarzeń, zapewniając fascynujące doznania kinowe.

Reżyserem filmu jest Craig Gillespie (Ramię za milion dolarów), a w filmie udział biorą Chris Pine (seria Star Trek), nominowany do Oskara® i Złotego Globu® Casey Affleck (Interstellar), Ben Foster (3:10 do Yumy), Holliday Grainger (Kopciuszek), John Ortiz (Poradnik pozytywnego myślenia) oraz Eric Bana (Ocalony). Film wyprodukowali Jim Whitaker (Człowiek ringu) i Dorothy Aufiero (Fighter), scenariusz napisali nominowany do Oscara® Scott Silver (8 Mila) i nominowani do Oscara Paul Tamasy i Eric Johnson (Fighter) na podstawie słynnej książki Michaela J. Tougiasa i Caseya Shermana pod tym samym tytułem. Producentem wykonawczym jest Doug Merrifield (seria filmów Piraci z Karaibów).

18 lutego 1952 r. we wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych uderza potężny sztorm, który powoduje ogromne straty w nadmorskich miejscowościach i stanowi śmiertelne zagrożenie dla wszystkiego, co spotka na swojej drodze - w tym dla dwóch potężnych tankowców. Płynący do Bostonu SS Pendleton i do Portland SS Fort Mercer zostają rozerwane na pół, a ich załogi uwięzione w środku. Najstarszy stopniem na SS Pendleton drugi mechanik Ray Sybert (Casey Affleck) szybko orientuje się, że to właśnie on musi przejąć dowodzenie nad przerażoną załogą i zachęcić ją do współpracy w jak najdłuższym utrzymaniu jednostki na wodzie.

Pracownicy bazy Straży Wybrzeża w Chatham w stanie Massachusetts zajęci są pomaganiem miejscowym rybakom w zabezpieczaniu łodzi przed szalejącym sztormem, kiedy dociera do nich wiadomość o dryfujących w pobliżu uszkodzonych tankowcach. Świeżo upieczony dowódca bazy, podoficer Daniel Cluff (Eric Bana), natychmiast wysyła łódź ratunkową CG 36500 pod dowództwem kapitana Berniego Webbera (Chris Pine) z zadaniem poszukiwania ocalałych z katastrofy. Pomimo niewielkich szans powodzenia Webber wraz trzema członkami załogi wyruszają na ryzykowną misję na 11-metrowej, drewnianej motorowej łodzi ratunkowej. Jeszcze przed opuszczeniem portu uszkodzeniu ulega przednia szyba i kompas. Niezrażeni tym mężczyźni decydują się kontynuować akcję ratunkową i – pomimo huraganowego wiatru, ponad 20-metrowych fal, mrozu i fatalnej widoczności – niemal cudem odnajdują tankowiec Pendleton i ratują 32 z 33 członków jego załogi. Pośród szalejącego sztormu udaje im się zawrócić i dotrzeć na brzeg z 36. ludźmi na pokładzie sponiewieranej 12-osobowej łodzi ratunkowej.

Najbardziej brawurowa akcja ratunkowa w historii Straży Wybrzeża

Czas próby jest pełen scen akcji, w których bohaterstwo postaci podkreśla główny motyw opowieści: niezłomność ludzkiej woli. – To podnosząca na duchu historia o ludziach, którzy osiągnęli coś niezwykłego dzięki dobrym chęciom i oddaniu własnej pracy – mówi Jim Whitaker, producent. – Głęboko wierzę w filmy o nadziei, a o niej właśnie jest „Czas próby”.

Podobną opinię wyraża producentka Dorothy Aufiero: – Ci młodzi ludzie doskonale wiedzieli, w co się pakują, kiedy wchodzili na pokład malutkiej łodzi ratunkowej. Mieli odwagę wypłynąć i, stawiając na pierwszym miejscu ratowanie życia, dokonać czegoś wspaniałego. To dla mnie niezwykle inspirujące.

Akcja ratowania marynarzy z tankowca Pendleton trafiła swego czasu na czołówki gazet, ale dziś historia jest nieco zapomniana, nawet w rodzinach jej bohaterów. – Oni o tym po prostu nie mówili, traktując misję jako normalną część pracy – tłumaczy Aufiero. Pokazanie ich bohaterskiej akcji na dużym ekranie jest świetnym sposobem na przypomnienie światu o tej niezwykłej historii. Niezwykłość wydarzeń sprawiła, że twórcy filmu postawili sobie za cel dochować wierności faktom. – Pragnęliśmy przedstawić całą historię i postaci bardzo szczegółowo, wyraźnie i dokładnie z technicznego punktu widzenia. Ukazanie niuansów i wierność faktom czyni tę historię jeszcze bardziej fascynującą, a ponadto umożliwiło nam stworzenie wyjątkowych i autentycznych postaci. Dziś żyje dwóch uczestników wydarzeń z lutego 1952 roku. Są to mechanicy w Straży Wybrzeża: Andy Fitzgerald i Mel „Gus” Gouthro. Fitzgerald, mechanik III klasy, zastąpił w akcji ratunkowej swojego przyjaciela, starszego mechanika Gouthro, którego choroba zmusiła do pozostania w bazie w Chatham. Od wczesnego etapu produkcji twórcy filmu korzystali z wiedzy obu mężczyzn (którzy zresztą do dziś są przyjaciółmi) w celu wiernego i dokładnego odtworzenia wydarzeń. Fitzgerald i Gouthro pamiętają wydarzenia owej nocy, jakby to było wczoraj.

– Niektórzy twierdzą, że ratowanie załogi Pendletona było misją samobójczą, ale ja się z tym nie zgadzam - mówi Fitzgerald, który ma obecnie 84 lata i mieszka z żoną w stanie Kolorado. – Mówiło się wtedy „Mamy obowiązek wypłynąć na ratunek; wrócić – niekoniecznie”. Naszym zadaniem było uratować życie tych ludzi. Udało nam się i jestem z tego niezmiernie dumny.

Gouthro dodaje: – Kiedy ludzie pytają mnie o katastrofę tankowca Pendleton, staram się uświadomić im, że dla uczestników tych wydarzeń misja ratunkowa nie była niczym niezwykłym. Oni po prostu zrobili to, co do nich należało. Było ciężko... płynąć tą łódką ratunkową to nie była zabawa, ale takie mieli polecenie i je wykonali.

Za realizację filmu odpowiadał gwiazdorski zespół, w tym operator Javier Aguirresarobe, ASC (Blue Jasmine), dwukrotnie nominowany do Oscara® scenograf Michael Corenblith (Ratując pana Banksa), Louise Frogley (Niezłomny) odpowiedzialna za kostiumy; Tatiana S. Riegel, ACE (Ramię za milion dolarów) jako montażystka oraz nominowany do Złotego Globu kompozytor Carter Burwell (Prawdziwe męstwo).

O procesie powstawania filmu

Większość zdjęć do Czasu próby nakręcono w południowo-wschodniej części stanu Massachusetts, na planach filmowych skonstruowanych w dokach Quincy i na części Wschodniego Wybrzeża położonej na południe od Bostonu, w tym w miejscowościach Marshfield, Duxbury, Cohasset i Norwell. Lokalizacją ostatnich dni zdjęciowych była miejscowość Chatham na Cape Cod. – Naszą ambicją było nakręcić film w Nowej Anglii, czyli tam, gdzie faktycznie wydarzyła się opisywana historia – mówi Dorothy Aufiero, producentka filmu mieszkająca w stanie Massachusetts. – Zwiedzanie miejsc, w których pracowali Bernie Webber i członkowie załogi było niezwykłym przeżyciem dla całej ekipy.

Scenograf Michael Corenblith i jego zespół od początku zdawali sobie sprawę z wyzwania, przed którym stanęli. Nie dość, że musieli odtworzyć ogromny tankowiec T-2 od wewnątrz i od zewnątrz, to jeszcze niezbędne było zbudowanie typowego miasteczka na Cape Cod z lat 50. dwudziestego wieku. – Zaczęliśmy od studiowania wszelkich źródeł archiwalnych, które wpadły nam w ręce. Cała historia ma głębokie korzenie w historii żeglugi morskiej, dlatego konieczna była bliska współpraca ze Strażą Wybrzeża, która udostępniła nam posiadane dokumenty – wspomina Corenblith. Oryginalna łódź ratunkowa CG 36500, którą dowodził Bernie Webber podczas akcji ratunkowej nadal istnieje i aktorzy mieli możliwość popływać nią w porcie w pobliżu Chatham. Ekipa wynajęła oryginalne łodzie ratunkowe do sfilmowania scen wypłynięcia na misję i powrotu z 32 uratowanymi marynarzami z tankowca Pendleton.

Niektóre sekwencje filmowe nakręcono w Stage Harbor w Chatham w zastępstwie oryginalnego nabrzeża Fish Pier, które dziś nie przypomina w niczym portu z 1952 roku. Inne nakręcono w dekoracjach skonstruowanych w miejscu, w którym kiedyś znajdowała się stocznia Fore River w Quincy, gdzie ekipa zbudowała zbiornik o rozmiarach 2 na 2,8 metra i głębokości 36 cm i pojemności około 3 mln litrów wody, umożliwiający symulację fal, wiatru, deszczu i śniegu. Jak na ironię, zima 2014 roku była jedną z najzimniejszych w historii na Wschodnim Wybrzeżu. W niektóre noce, kiedy aktorzy spędzali wiele godzin w zbiornikach, temperatura spadała do -10°C – Matka Natura sama zapewniła warunki panujące podczas akcji ratunkowej.

W celu wywołania u aktorów poczucia realizmu zdjęcia kręcono też w oryginalnej bazie Straży Wybrzeża w Chatham, z której 63 lata temu wyruszyła misja ratunkowa. – Jest takie zdjęcie Berniego i jego załogi siedzących przy stole w mesie bazy, które wykonano w nocy po ich powrocie z akcji. Kręciliśmy dokładnie w tym miejscu – wyjaśnia Chris Pine.

Reżyser Craig Gillespie spędził też dwa dni filmując na USS Salem – wycofanym z eksploatacji ciężkim krążowniku z okresu zimnej wojny, posiadającym kotłownię i napęd podobny do tankowca Pendleton. Sceny na zakotwiczonym w Quincy USS Salem, w którym mieści się obecnie muzeum budowy, historii i dziedzictwa marynarki, kręcono w wielu częściach okrętu, w tym w maszynowni nr 3, pomieszczeniu napędu spalinowego i w korytarzu na śródokręciu.

Aby odtworzyć wnętrze skazanej na zagładę części rufowej tankowca SS Pendleton, Corenblith wraz z ekipą zbudowali szereg dekoracji w różnej skali, w tym kambuz, mesę i pomieszczenia załogi, stanowisko sterowania i maszynownię. Scenografowie włączyli do pieczołowicie odtworzonych wnętrz elementy wyposażenia USS Salem, w tym włazy i grodzie. Ponadto Corenblith zbudował plan, na którym kręcono sceny na zewnątrz statku, składający się z trzech pokładów. – Nieczęsto widuje się dekoracje tej wielkości – wspomina Gillespie. – Tym bardziej, że musieliśmy dodać efekty specjalne w postaci deszczu i korzystać z armatek wodnych, zbiorników spustowych i ruchomych scen.

Obsada

Widownia będzie pod wrażeniem spektakularnego przedstawienia słynnej akcji ratunkowej Straży Wybrzeża w filmie Czas próby, ale postaci bohaterów tej historii same w sobie są wyjątkowe. Uderzająca jest skromność i bezinteresowność ludzi, których pracą jest ratowanie życia, dlatego producentom zależało na obsadzeniu aktorów zdolnych skutecznie przedstawić te cechy na ekranie.

Chris Pine wciela się w postać Berniego Webbera - uczciwego, pogodnego sternika łodzi ratunkowej CG 36500, który niespodziewanie zostaje bohaterem. Rdzenny bostończyk Casey Affleck gra Raya Syberta, średniego stopniem członka załogi tankowca Pendleton, który nieoczekiwanie zostaje przewodnikiem załogi. Ben Foster gra Richarda Liveseya, weterana Straży Wybrzeża, który pomimo wątpliwości dotyczących zdolności przywódczych Berniego zgłasza się na ochotnika do udziału w akcji ratunkowej. Holliday Grainger odtwarza rolę Miriam, telefonistki zaręczonej z Berniem, która obawia się o życie swojego narzeczonego, a John Ortiz gra marynarza Wallace’a Quireya, doświadczonego członka załogi Pendletona. Eric Bana występuje w roli podoficera Daniela Cluffa, dowódcy bazy Straży Wybrzeża w Chatham podczas sztormu.

Obsadę uzupełniają Kyle Gallner (Snajper) i John Magaro (Niezłomny) w rolach Andiego Fitzgeralda i Ervina Maske – dwóch marynarzy, którzy na ochotnika dołączają do Berniego Webbera i Richarda Liveseya na pokładzie łodzi 36500 oraz Beau Knapp (Do utraty sił) jako mechanik Mel „Gus” Gouthro, któremu grypa uniemożliwia bezpośredni udział w akcji.

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Proszę czekać…