Piąty element 1997

Dwa pytania – jak zbiry i Zorg dostali się na statek ? Drugie to raczej stwierdzenie błędu w produkcji podczas wizyty u Korben Dallasa kolejno żołnierze są chowani do lodówki a Leeloo do prysznica tuż nad nimi jest nawet widoczny odpływ tylko że to jest nie możliwe aby prysznic znajdował się nad lodówką

uwielbiam ten film często do niego wracam a Milla zagrała rewelacyjnie

Besson, skurczysynu! Jesteś cholernym mistrzem. Fantasy + sci-fi + przepiękna scenografia i efekty + super gra aktorska. Stworzyłeś arcydzieło.

Mimo, że film nie wygląda na arcydzieło, dałem mu 10, przede wszystkim dlatego że obejrzalem go setki razy i dalej jest rewelacyjny, za klimat i dobór aktorów.

klasyka s-f:))) stare ale jare – rewelacyjny film:))) bardzo mi się podoba:)))

świetna gra aktorska: Gary Oldman i Bruce Willis pokazują swoją wielką klasę, a i Chris Tucker udowadnia ogromny talent komediowy, nawet Milla Jovovich grała całkiem fajnie (piszę nawet, bo wiem że krytycy narzekają na nią)

film jest bardzo barwny, kolorystyka wręcz bajkowa, wyszła bardzo udanie, to oryginalny pomysł przy dominacji filmów s-f przepełnionych mgłą i ciemnościami;

trochę komiczne są tu postacie obcych, ale i tak nie najgorsze:P
śmieszyła mnie ta diva niebieska- Plavalaguna, kiedy zaczeła śpiewać to niby techno… xD

od kanonu obcych jako zwinnych, twórcy odeszli przy okazji stworzenia tych kosmitów Mono-coś-tam, tych co byli na początku filmu w piramidzie, byli wielcy, niezgrabni, powolni; zdziwiło mnie to mocno, ale w sumie dobra jest taka różnorodność postaci, świadczy tylko o pomysłowości autorów;

dużym atutem są efekty specjalne,
całkiem ciekawe roziązania i pomysły;
interesujące postacie, niezły scenariusz, niebanalna sceneria,
naprawdę dużo akcji, nie ma czasu na nudę,
film szybko się rozkręca i wciąga:)

i w ogóle dużo różnych och-ów i ach-ów

gorąco polecam jak jeszcze ktoś nie oglądał:)