@rad88 : Nie znam historii rodziny Beksińskich, ani tym bardziej postaci Tomka Beksińskiego. Dla mnie kwestie właściwego (prawdziwego) obrazu tych osób były w zasadzie drugorzędne, bo liczyłam na ciekawą historię. A tu taka porażka. Film to absolutna klapa, a jeśli do tego dołączyć fakt, że obraz jest wypaczony to już w ogóle można by się zastanowić po co powstał i skąd te zachwyty.
Poszedłem, bo w końcu, po takich kolejnych: ach. och,…. chciałem zobaczyć czy wreszcie w polskim kinie drgnęło.
Po 1/2h czekałem na spokój sali projekcyjnej (wciąż wychodzili); i tak dosiedziałem do końca !
Wychodząc zastanawiałem się po co ten film nakręcono…poza garstką mocno podkręconych (chyba dla potrzeb wizualnych) uchodźców (lepiej będzie wychodźców), w oczach dużej pozostałości film nie zrobił wrażenia godnego analizy.
Niewątpliwie zejdzie z ekranów dosyć szybko.
Zbędny film – nie polecam !
Pozostałe
Proszę czekać…
Mocno wypaczony obraz rodziny Beksinskich. Mimo olbrzymiej ilosci materialow archiwalnych gra aktorska zwlaszcza Dawida Ogrodnika pozostawia duzy niesmak jako, ze calkowicie wypacza charakter osoby Tomasza Beksinskiego. Polecam po filmie obejrzenie oryginalnych materialow dostepnych na YouTube, aby przekonac sie na wlasne oczy jak mocno zostaly one wypaczone w filmie. Jedyny sens polowicznego przerobienia Wywiadu z wampirem z Tomkiem jaki ja widze byla chyba koniecznosc zamaskowania przepasci miedzy grana przez pana Dawida osoby Tomka a oryginalem.
Wiekszosci widzow zapewnie nie sprobuje przeczytac ani biografii czy tez chociazby obejrzenia materialow oryginalnych, przez co zostanie z mocno spaczonym obrazem Beksinskich.
Druga wada to skupienie sie tylko na latach pozniejszych, po przeprowadzce z Sanoka, a przeciez bardzo wazne by bylo naswietlenie dziecinstwa Tomka i jego wychowania przez rodzicow. A tak dostajemy obraz totalnego swira, malo inteligentnego i niezdolnego do funkcjonowania w spoleczenstwie. O ile co do ostatniego to mozna sie po czesci zgodzic tak reszta jest calkowitym zaprzeczeniem faktow.
Ogolnie przedramatyzowany i przeinaczony obraz rodziny Beksinskich. Nie mam pojecia dlaczego nakrecono ten film. Szczerze nie polecam, chyba ze po przeczytaniu biografii, zapoznaniu sie z tworczoscia i przejrzeniu dostepnych materialow na YouTubie. Wtedy tak przygotowanym mozna sie podjac proby jego obejrzenia. Tylko po co?