Grupa brytyjskich nastolatków w okresie dorastania. Młodzi mieszkańcy Bristolu to grupa 10 przyjaciół, którzy szukają miłości i próbują żyć podobnie jak dorośli. Nie obce są im imprezy do rana, narkotyki, papierosy i alkohol to najlżejsze używki. Sid jest zakompleksionym nastolatkiem, stara się przestać być prawiczkiem, zmanipulowany przez jego najlepszego przyjaciela – Tony’ego. Michelle jest dziewczyną Tony’ego, którą on manipuluje podobnie jak Sidem i wszystkimi z ich paczki. Anwar pochodzi z bardzo religijnej muzułmańskiej rodziny i chce przeżyć swój ‘pierwszy raz’ z dziewczyną. Maxxie jest doskonałym tancerzem, którego talentu nie dostrzega rodzina. Nie poszukuje dziewczyny, oficjalnie przyznaje się do homoseksualizmu. Cassie jest chora na anoreksję i zakochana ‘na zabój’ w Sidzie. W ich świecie rodzice i nauczyciele nie są do końca dorośli, podobni jak nasi bohaterowie. Wszyscy pomimo różnic tworzą niesamowitą paczkę przyjaciół… leprechan
7/10 – Lubię brytyjskie seriale, naprawdę. Dlatego pierwsze dwa sezony porwały mnie na tyle, by wystawić 10/10. Dzięki ciekawym postaciom i humorowi "Kumpli" oglądało się z zainteresowaniem. Pomysł ze zmianą obsady był ryzykowny i raczej nie wyszedł na dobre serialowi, gdyż dwa kolejne sezony były słabsze i przekombinowane. Najgorzej wypada jednak trzecia generacja bohaterów, w której już wyraźnie widać niedociągnięcia aktorskie (szczególnie na początku). Nie wiem, czy będę oglądała sezon szósty – chyba nie warto. Wiem, że niektórzy cenią trzecią generację za "powrót do korzeni" – moim zdaniem jednak to wszystko już było…
Idealnie obnaża problemy wychowawcze w Anglii – Serial bardzo kontrowersyjny. Na początku może szokować. Dużo przekleństw itp. Świetnie jednak pokazuje problemy brytyjskich nastolatków i wpływ wychowania rodziców (a właściwie brak wychowania) na nich. Polecam!
Pojawił się pierwszy zwiastun amerykańskiego remake’u Skins
http://www.youtube.com/watch?v=v4rqgWoXBwI
Tym razem powstrzymam się od komentarza, zamiast tego oddaję głos kpt. Picardowi :)
Przytrafiały im się chyba wszystkie możliwe nieszczęścia: aborcja, amnezja, śmierć kolegi, śmierć rodzica, impotencja, guz mózgu, zdrada, uzależnienie, niechciana przeprowadzka, złośliwy kolega z pracy niszczący karierę, niezdana matura, psychopatyczna fanka, wypadek rodzeństwa, niezasłużony gniew ze strony rodziców… Taki Chris to chodząca kopalnia nieszczęść, jego postać chyba ze 100 razy "przeskoczyła rekina", miałem już w pewnym momencie serdecznie dość tego serialu. Na szczęście wiele wynagradza dobry odcinek finałowy 2 sezonu.
Pozostałe
Sezon I. Świat pełen fałszywej troski, braku zrozumienia, zastąpionych białymi dziurami które wypełniają przestrzeń zbudowaną z realiów. Będę oglądać dalej.