Po roku na bezrobociu 33-latek Dariusz Kaleta utrzymuje się z trudem, pracując jako pakowacz mebli. Pomaga również w likwidacji mieszkań po zmarłych. Żyje wraz ze swoją dziewczyną Martą (30 l.) w małym mieszkaniu. Ona jest w ciąży, więc oboje szukają większego lokum. Chcą się także pobrać. Dlatego Dariusz bardzo się stara, by zachować swoją nową pracę i zostać przyjętym na stałe, bo inaczej pozostaje mu już tylko zasiłek lub opieka społeczna.