Radek ma za złe Nikoli, że przyjęła pomoc od Juliana i podważa jej kompetencje. Zdenerwowana dziewczyna wychodzi z domu. Postanawia spytać szefa, jakimi kierował się motywami, przyjmując ją do pracy. Ten przyznaje, że zatrudnił ją po znajomości. Swoją wściekłość Nikola wyładowuje na Julianie. Ten zaskakuje ją wyznając miłość i prosząc, by do niego wróciła. Tymczasem Beata zmienia strategię. Próbuje wzbudzić litość. Twierdzi, że Filip ją wykorzystał i porzucił. Nikt nie okazuje jej współczucia. Artur chce rozwiązać sprawę z Mazurami. Zastanawia się, czy angażować w nią policję. Postanawia pomówić z Marysią i Szymonem, którzy na tym oszustwie stracili najwięcej.