Bartosz ma 16 lat i na pierwszy rzut oka jest drobnym cwaniakiem. Nie do końca rozumie, czym jest prawdziwa męskość, ale z pewnością chce zostać prawdziwym mężczyzną. W jego otoczeniu oznacza to bycie twardym, silnym facetem, który nie pokazuje swoich uczuć. Bartosz chciałby znaleźć dziewczynę. Jest jeszcze prawiczkiem, a w jego środowisku to jest uważane za „niemęskie”. Dlatego chłopak ciągle wymyśla historie o swoich rzekomych partnerkach seksualnych. Niełatwo jest mu znaleźć prawdziwą kobietę. Całą wiedzę o płci przeciwnej i życiu erotycznym czerpie od kolegów w szkole, z filmów pornograficznym i z podglądania życia seksualnego swojej samotnej matki. Przez to wszystko jego wyobrażenie o kobietach jest takie, że muszą one być do dyspozycji mężczyzny, zawsze muszą być gotowe na seks, nie powinny mówić o swoich potrzebach. Kiedy na imprezie przytrafia się okazja, żeby przespał się z pijaną Mają (16 l.), Bartosz ucieka przerażony. Czuje, że to nie byłoby wobec niej w porządku. Poza tym naprawdę lubi Maję, choć nie jest w niej zakochany. I nawet, jeśli jeszcze mało wie i nadal jest niedoświadczony, chce przeżyć swój pierwszy raz z dziewczyną, którą będzie darzył uczuciem.Jednak nie mógł się powstrzymać i zrobił Mai kilka zdjęć telefonem, żeby móc udowodnić kolegom, że jednak przespał się z nią. Zachowanie Bartosza zmienia się, kiedy spotyka Zosię (15 l.). Dziewczyna jest pewna siebie, silna, błyskotliwa i inteligentna. Bartosz zakochuje się w niej.